Ostatnimi
czasy miałam możliwośc uczestniczyć w niesamowytych warsztatach mydlarskih
organizowanych porzez Małgosię Kaczmarczyk z Ziołowej Wyspy :)
Do tej pory
zajmowałam się tylko mydełkami glicerynowymi ponieważ perspektywa pracy ługiem
nieco mnie przerażała.
Warsztaty
pochłonęły mnie bez reszty - nie wiem kiedy przeleciał cały dzień, a tak
naprawdę wydawało się mi, że dopiero co zaczęłyśmy opowiadać kto jest skąd i
jakie ma mydlane doświadczenia.
Program
warsztatów zakładał masę przydatnych, niezbędnych i użytecznych informacji:
czym jest
mydło, jak powstaje, czym różni się mydło glicerynowe od potasowego i solnego.
Jak używać
kalkulatora mydlanego, jak i co dodawać żeby nie tylko ładnie wyglądało i
pachniało ale przede wszystkim żeby pomogło.
W sumie moje "ługowe" obawy zostały rozwiane, kwestia opanowania, wprawy i dobrej organizacji pracy oraz tego by (jak to mówiła Kapitan AS) zawsze przestrzegać zasad BHP!
W sumie moje "ługowe" obawy zostały rozwiane, kwestia opanowania, wprawy i dobrej organizacji pracy oraz tego by (jak to mówiła Kapitan AS) zawsze przestrzegać zasad BHP!
Gosia jest
niesamowitą osobą, pełną ciepła i spokoju. O jej ziółkowych specyfikach i doświadczeniach
możecie przeczytać na stronie Ziołowa Wyspa
Z warsztatów
wyszłam z głową pełną pomysłów, inspiracji i dobrych myśli i co najważniejsze z
własnoręcznie ukręconym mydłem potasowym oraz glicerynowym i przecudnymi
mydełkami autorstwa Gosi - wspólnie zrobione mydło sodowe, które razem z super
babeczkami mieszałyśmy załączam poniżej (źródło http://ziolowawyspa.pl/).
Generalnie
takie miało nam wyjść (tej wersji będziemy się trzymać) - każda z nas dodała
coś od siebie, a to barwnik, a to zdobienie a to zapach :D
Wyszło
wyjątkowe - jak osoby, które w ten lutowy weekend spotkały się w Krakowie by
uczyć się od Gosi.
Na
marginesie: zielony (nazwany przeze mnie kolorem pokrzywy wyszedł nam nieco
zgaszony - ale tak właśnie miało być. Mydełko stworzone wspólnymi siłami zostało nazwane: "Wiosna w mieście" - stąd te lekko zakurzone kolory) ;D
Jeżeli będziecie miały możliwość to koniecznie
zapiszcie się na warsztaty z Ziołowej Wyspy nie tylko
są mydełkowe, czy z tworzenia kosmetyków, ale i na przykład związane z ziołami
i ich zastosowaniem.
Komentarze
Prześlij komentarz